Aktualności
Sektorowe ramy kwalifikacji
- 16.03.2015
Przypomnijmy, że opisy wymagań Polskiej Ramy Kwalifikacji na każdym poziomie mają różne stopnie szczegółowości:
- Pierwszy stopień to uniwersalne charakterystyki poziomów, czyli takie, które dotyczą wszystkich rodzajów edukacji. Odpowiadają one wymaganiom dotyczącym efektów uczenia się w Europejskiej Ramie Kwalifikacji (ERK).
- Drugi stopień to charakterystyki poziomów typowe dla kształcenia: ogólnego, zawodowego lub wyższego.
- Trzeci stopień to wymagania najbardziej szczegółowe, a więc np. w szkolnictwie wyższym odnoszące się do jednego z ośmiu obszarów kształcenia, w oświacie do wymagań zapisanych w podstawie programowej kształcenia ogólnego i dotyczące konkretnego przedmiotu. W przypadku edukacji zawodowej są to ramy sektorowe (np. dla budownictwa, opieki zdrowotnej).
Wśród argumentów, uzasadniających zainteresowanie branż tworzeniem sektorowych ram kwalifikacji, pojawiają się kwestie takie jak:
- Udział w przetargach – wymagania przetargowe dotyczą często udowodnienia posiadania wykwalifikowanych pracowników; jest to problematyczne zwłaszcza dla polskich firm, uczestniczących w postępowaniach w innych krajach. Wykazanie dyplomami o określonym poziomie ERK faktu posiadania odpowiedniej kadry, pozwalającej na dobre i rzetelne wykonanie usługi, jest bardzo często warunkiem formalnym otwierającym drogę do przystąpienia do przetargów publicznych organizowanych za granicą. Nasze firmy na zasadzie transgranicznego świadczenia usług biorą udział w takich przetargach, ale często nieskutecznie, właśnie z braku możliwości udowodnienia, że ich kadry są w stanie dobrze wykonać umowę. Dotyczy to w szczególności branży budowlanej czy telekomunikacyjnej.
- Rozdrobnienie rynku szkoleń – ogromna liczba podmiotów organizujących szkolenia i nadających kwalifikacje powoduje, że bardzo utrudnione jest rzetelne porównywanie jakości i efektów uczenia się poszczególnych ofert. Dotyczy to zwłaszcza branży IT.
- Dezaktualizacja kwalifikacji – dynamiczne zmiany na rynku, zwłaszcza w obszarze nowych technologii, skłaniają do ciągłego tworzenia możliwości zdobywania nowych kwalifikacji. Obecnie nie ma narzędzi umożliwiających ich ocenę i porównywanie. Brakuje również narzędzi pozwalających na identyfikację zapotrzebowania na nowe kwalifikacje.
- Odpowiedź na deregulację – najbardziej zainteresowane pracami nad ZSK są te sektory, w których liczne zawody zostały zderegulowane (sport, turystyka, telekomunikacja). Sektorowe ramy kwalifikacji pozwalają na istotne zmniejszanie asymetrii informacji między organizatorami szkoleń i kursów a ich odbiorcami.
- Umożliwienie porównywalności międzynarodowej (np. europejskie ramy dla sportu – zob. niżej).
- Możliwość uczestniczenia w pracach nad europejskimi normami w usługach (powiązanymi z kwalifikacjami potwierdzonymi wobec ERK) i wdrożenie tych norm (skutkuje nie tylko brakiem możliwości zatrudnienia za granicą, lecz także faktem, że obecne na polskim rynku firmy zagraniczne nie będą zatrudniać usługodawców niespełniających kryteriów).
- Bezpieczeństwo uczestników – w tych branżach, w których od jakości świadczonych usług może zależeć zdrowie klientów, konieczne jest stworzenie mechanizmów pozwalających na rozróżnienie jakości poszczególnych kwalifikacji (np. kwalifikacje trenerskie, przewodników).
W prace nad tworzeniem projektów sektorowych ram kwalifikacji w różnym charakterze zaangażowane były – dobrowolnie – liczne organizacje pracodawców, przedsiębiorców czy pracowników, takie jak: Związek Banków Polskich, Stowarzyszenie Budowniczych Telekomunikacji, Stowarzyszenie Ekspertów Turystyki, Związek Pracodawców Technologii Cyfrowych Lewiatan, Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej w Toruniu, Związek Rzemiosła Polskiego.
Podczas licznych konferencji regionalnych sygnały konieczności uporządkowania obszaru kompetencji (np. przy pomocy sektorowych ram kwalifikacji) otrzymaliśmy również od branż takich jak: górnictwo, psychologowie, PR, HR, branża edukacyjna, energetyka, zarządzanie nieruchomościami, systemy zabezpieczeń.
Ważny głos należy do branży budowlanej, gdzie potrzebę stworzenia ramy kwalifikacji lub tzw. „mapy” kwalifikacji zgłasza zarówno strona pracowników (ZZ „Budowlani”), jak i pracodawców (Konfederacja Budownictwa i Nieruchomości).
Niektóre branże podobne działania przedsiębiorą z własnej inicjatywy. Najczęściej dotyczy to uczestnictwa polskich podmiotów w projektach na skalę europejską. Przykładowo wymienić można:
- FIRST – Financial Services EQF Translator, współtworzona przez Warszawski Instytut Bankowości. Doświadczenia tego projektu zostały wykorzystane przy tworzeniu projektu polskiej sektorowej ramy kwalifikacji dla sektora bankowego.
- Sektorowa rama kwalifikacja dla funkcjonariuszy straży granicznej, stworzona przez europejską agencję FRONTEX.
- Projekt SFWM-QF – Europejskie Ramy Kwalifikacji dla zarządzających instalacjami zagospodarowania odpadów, polską część projektu stworzyła Krajowa Izba Gospodarcza.
- International Sport Coaching Framework, stworzona przez Międzynarodową Radę Trenerów (ICCE), przy aktywnym udziale przedstawicieli polskiego Instytutu Sportu. Doświadczenia z tego przedsięwzięcia zostały wykorzystane przy tworzeniu polskiego projektu sektorowej ramy kwalifikacji dla sektora sportu.
Powstają także rozwiązania, które mają uzupełnić brak wdrożonych rozwiązań, np. europejski paszport kompetencji dla branży hotelarskiej i gastronomicznej, umożliwiający pracodawcom szybkie i skuteczne zatrudnienie pracowników sezonowych.
Brak systemowej możliwości tworzenia sektorowych ram kwalifikacji stwarza ryzyko, że najbardziej zainteresowane branże zaczną tworzyć alternatywne systemy, z pominięciem polskiego Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji.